Tym razem, druga koszulka z kosmitą. Tylko teraz w wersji bardziej kolorowej i bardziej udanej. Kolejny przykład tego, że nie do wszystkiego potrzebne są barwniki do tkanin. Znów użyłam rozmieszanych z wodą farb akrylowych. Chociaż nie twierdzę, że są lepsze od barwników, też potrafią zostawiać plamki i kropki, a kolory są dużo mniej nasycone. To po prostu wersja dla tych, którzy są zbyt leniwi i zbyt biedni, by iść do sklepu i kupować kilka opakowań barwników, gdy ma się w domu komplet farb akrylowych :D
Oczywiście w trakcie suszenia kolory musiały trochę "spłynąć" i się ze sobą zmieszać. Za to kosmita jest dużo lepszy i bardziej dopracowany niż jego zielony poprzednik.
Podobają się wam koszulki w takim stylu? A może chcielibyście taką zamówić?
Do następnego posta, potworki :D
Świetna :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie t-shirty, a ten zaproponowany przez Ciebie naprawdę mi się podoba. Gratuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuń