Znów był u nas świetny dzień. Niby zimno, ale bardzo przyjemnie, rześko i bezwietrznie. Rzadko się zdarza, by nad morzem nie wiało. No i może dlatego mam znów dla was bardzo letnią koszulkę. Zakładając, że większość czytelników siedzi teraz w sweterkach i kocykach, z parującym kubkiem herbaty lub kakao, nie jest to najbardziej trafny wpis. No, ale nie będę zaczynała robić na drutach by dopasować się do pogody i pory roku. Mogę dodać tylko, że robienie tej koszulki było czystą destrukcyjną przyjemnością (tak jak zrywanie tapety: niby praca, ale jest fajnie, bo możesz coś zniszczyć :D)
28 listopada 2014
21 listopada 2014
Out of space - koszulka z kosmitą
Właśnie zauważyłam, że miałam napisać tego posta jakieś 3 godziny temu <chociaż patrząc na to, kiedy pojawił się poprzedni post, należałoby powiedzieć, że tygodnie temu>. Ostatnio mam aż za dobrze zagospodarowany wolny czas, a w domu tylko jem i śpię.
Koszulka którą widzicie, to nie jedyna, która powstała z motywem kosmity. Ale właśnie tę możecie wygrać w tym konkursie. Najpierw ufarbowana, później namalowany kosmita.
Do zobaczenia w następnym poście, który mam nadzieję nie pojawi się za miesiąc ;P
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
-
Bransoletki z muliny. Jeśli o nie chodzi, to mam na ich punkcie kota. Zaczęło się to gdzieś w podstawówce, nosiłam je, aż się przecierały i...
-
Mając koszulkę o nieciekawym kolorze postanowiłam ją nieco odświeżyć. Zwinęłam. pozwiązywałam i wrzuciłam do wiadra z domestosem jako że inn...
-
Będąc pod wpływem, tego że w końcu objawiło nam się SŁOŃCE zrobiłam w końcu coś produktywnego. Nie do końca skończone, bo jeszcze mam pomysł...
-
Szukałam na wielu stronach jednak na żadnej polskiej nie było tutorialu, ani nawet opisu jak wykonać kokardkę z koralików. W czynie społecz...
-
Pierwsza od dawna sobota, kiedy mogłam pospać do 9:00 - bezcenna. Po szybkich porządkach w pokoju i na komputerze zabrałam się za tego post...
-
Sporo osób pod poprzednim postem pytało w jaki sposób zrobiłam papierowe koraliki. Postanowiłam szybko przygotować tutorial.
-
Po dłuższym przemyśleniu stwierdziłam że na pierwszy ogień pójdą koszulki zrobione dawno bo z jakieś półtora roku temu. Obydwie powstały wed...
-
No i już na początku muszę nieco was rozczarować. Uwierzcie mi, że mnie boli to bardziej, ale nie mam żadnych zdjęć gotowej katany. Prawie....
-
Tak. Znów naszywki. Tym razem już chyba ostatnie (zawsze tak mówię, a jak jest to każdy widzi). Z tą miałam poważny dylemat jak to zro...
-
Siemanko! Dziś mam Wam do pokazania bransoletki. Są na szczęście nieco inne niż te, co robiłam do tej pory. Udało mi się oderwać od ...