Szukałam na wielu stronach jednak na żadnej polskiej nie było tutorialu, ani nawet opisu jak wykonać kokardkę z koralików. W czynie społecznym przygotowałam taki dla was <3
Wszystko, czego będziemy potrzebowali, to: igła, nitka lub żyłka, oraz koraliki (dowolna ilość oraz kolory).
Z góry musicie mi wybaczyć to, że nie wszystkie zdjęcia wyszły mi idealnie ostro. Mimo wszystko starałam się i wyszły o niebo lepiej niż w kursie koralikowo-szydełkowym.
Rozpoczynamy od nawleczenia koralików. Dowolnej ilości, ja zaczęłam od 8, z czego skrajne są innego koloru (będą robiły za obwódkę, czy tez lamóweczkę kokardki).
Nitkę z drugiej strony zostawiamy w spokoju, przyda się nam do drugie części, warto podzielić ją na pół. Następnie igłę prowadzimy przez drugi koralik.
Powinno dać nam to taki oto efekt:
Musimy zrobić tak z każdym koralikiem tak, by ułożyły się nam w "drabinkę".
Mając już tę "drabinkę" nawlekamy kolejne 2 koraliki (zawsze na początku kolejnego rzędu po 2, w środku normalnie po jednym)
Następnie przekładamy igłę przez drugie oczko "drabinki".
Powinno to wyglądać mniej więcej tak:
I prowadzimy igłę z powrotem przez koralik. Musi on się ułożyć dziurką w tą samą stronę, co pozostałe.
Kontynuujemy ten rząd dodając już po jednym koraliku. Zasada pozostaje cały czas ta sama:
- nawlekamy korali
- prowadzimy igłę pod nitka niższego rzędu
- wracamy przez koralik
Przerabiamy w ten sposób kolejne rzędy tak, by uzyskać stożek.
A gdy go już zrobimy, chwytamy za nitkę z drugiej strony i budujemy drugą część tak, by powstał nam romb.
Gotowy romb składamy na pół i otrzymujemy połówkę kokardki. Teraz pozostaje zrobić nam drugą część, która wygląda identycznie.
Otrzymane połówki związujemy ze sobą, warto nitki przewlec przez kilka koralików, by kokardka była stabilniejsza.
I gotowe! Wbrew pozorom robi się to bardzo szybko, a daje super efekt. Taka mała kokardka może nam posłużyć jako spinka do włosów lub jako zawieszka do bransoletki.
W razie jakichkolwiek wątpliwości piszcie śmiało, postaram się je rozwiać!
Do następnego posta :D
Ale fajnie :O Niestety ja nie mam takich zdolności :x
OdpowiedzUsuńhttp://donutworry2.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrez przypadek usunął mi się komentarz. Chciałam powiedzieć, że ta kokardka jest przepiękna. Ja niepotrafię robić z koralików, ale chętnie się nauczę.
OdpowiedzUsuńhttp://madecraft.blogspot.com/
świetna :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na tą kokardkę :)
OdpowiedzUsuńMasz fantastyczne zainteresowania. Kiedyś moja mama chciała nauczyć mnie robić na szydełku jednak nie mam takich zdolności we krwi. Takie przeplatanie wydaje się prostsze więc w najbliższym czasie z chęcią spróbuję. Pozdrawiam oraz życzę Ci dalszego rozwijania swoich pasji i zainteresowań. Zapraszam do mnie tak przy okazji http://prezydentka88.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie, z pewnością z niego skorzystam :D
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa! Pewnie kiedyś skorzystam :)
OdpowiedzUsuńJa bym się w czymś takim pogubiła :o Zazdroszczę ci takiego panowania nad igłą ;)
OdpowiedzUsuńjustyna-and-natalia.blogspot.com