25 marca 2013

Minecraft & Metal

Po dłuższym przemyśleniu stwierdziłam że na pierwszy ogień pójdą koszulki zrobione dawno bo z jakieś półtora roku temu. Obydwie powstały według szablonów, które najpierw mozolnie wycięłam ze zwykłej kartki. Nie polecam ich do tego ponieważ zwykła kartka nasiąka farbą i przykleja się potem do koszulki. Dobrym rozwiązaniem dla mnie ostatnio jest używanie kartek ze starego kalendarza. Równie dobrze sprawdzają się tylne okładki bloków rysunkowych.
Wracając do koszulek muszę powiedzieć że mimo upływu czasu, prania w pralce z resztą gratów mają się nieźle. Farba ładnie się trzyma i nie kruszy się.

Jakiś gimb w mojej koszulce.


Zjem ci matkę i zgwałcę psa... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty