28 stycznia 2014

Bransoletki z muliny dla opornych

Bransoletki z muliny. Jeśli o nie chodzi, to mam na ich punkcie kota. Zaczęło się to gdzieś w podstawówce, nosiłam je, aż się przecierały i je gubiłam. Wiem że się powtarzam, bo już je wszystkie pokazywałam w tym poście. Jednak wracam do tego, ponieważ Ciocia Samo Zuo poradziła mi, by zrobić tutorial o bransoletkach z napisami. W sumie to znam na to ze 3 sposoby, ale skupię się na tym tradycyjnym. Aby nie była to czarna magia, rozpiszę wszystko od podstaw, dlatego ten post to będzie tasiemiec.


Czuję że, dla nich i całego tego tutorialu mogłabym utworzyć osobnego bloga.


A tak nawiasem mówiąc to, wszystkie są na sprzedaż ^.^

25 stycznia 2014

Hot-dog mniam mniam mniam - obroża z fioletową wstążką i wisiorkiem

Uwielbiam taką pogodę. Gdy powietrze jest czyste i mroźne, niebo niebieskie, a słońce muska wszystko delikatnymi, ledwo ciepłymi promieniami. Warto czekać cały rok by zimą ujrzeć Ziemię w takim oczyszczonym stanie, niewinną i uśpioną. Na jakiś czas znikają zanieczyszczenia które wdychamy na co dzień i przykrywa szary świat śniegiem.

Przy okazji wczoeajszego spaceru odkryliśmy że na stadionie zrobili lodowisko. Przez resztę ferii nie będzie mnie w domu, a na praktyki wrócę cała poobijana <3


Jestem bardzo wdzięczna Maćkowi za ten wisiorek, jest cudny.

A z pozszywaniem wszystkiego męczyłam się trochę. Najpierw złamałam igłę w maszynie, potem przyszyłam strasznie krzywo, następnym razem było w miarę prosto ale nierównomiernie, aż w końcu mi się udało.



Kojarzy mi się z kocimi obróżkami


<kocham moja kamerkę w laptopie, jakoś jest tak słaba że wyglądam jakoś przyzwoicie>



24 stycznia 2014

Ogłoszenie parafialne

STOP. Teraz ogłoszenie... Wszystkich alternatywnych bloggerów rock, metal, pin-up, rockabilly, goth, pastel goth, lolita, zapraszamy do naszej




Dokupiłam w końcu wstążkę by wykończyć to frywolitkowe "dzieło"




Plotąc te "friendship bracelets" słucham audiobooka. "Pan Lodowego Ogrodu". Doszłam już do drugiego tomu i strasznie mnie wciągnęło.




Tiaa, nigdy nie sądziłam że będę wspierać fandom Kwiatkowskiego. W sumie to nawet na początku nie wiedziałam o co chodzi z kwiatonatorem, dopiero chłopak mnie uświadomił że to może działać na takiej samej zasadzie jak directioner albo belieber. Cóż... pieniądze nie śmierdzą. 

19 stycznia 2014

Kneel to the cross.

Mam troszkę zdjęć. Ale tylko troszkę <śmieszne słowo troszkę XD>

Się wkręciłam znów mocno w bransoletki z muliny, jakby ten jeden kuferek, to było za mało. Ferie, to  mogę sobie pozwolić na trwonienie bezbożnie czasu na słuchanie książki i plecenie takich małych pierdółek.


 Świetne zdjęcie ukradzione od Kariny <buziaki> 
Koszulka mojej produkcji wygląda cudnie na właścicielce <też cudnej <3 >


Czyste szczęście na koncercie Marduka. Moja koszulka, moja pieszczocha, moje naszywki, <nie widać ich ale one tam są!> 
Z tyłu mój Maciek z amuletem, który sam sobie zrobił <3


Bonus dla was czyli znów ja tylko tym razem z podwiązką. Wpisując w wyszukiwarkę pastel goth garter zasypie nas fala słodkości <3 


12 stycznia 2014

Podwiązki Pastel Goth

Wiem, wiem, obiecałam ten post nieco wcześniej. Jednak zmęczenie wygrywało, ciężko macha się igłą z drżącymi rękami.

Spodobały mi się takie pastel gothowe podwiązki <słowo podwiązka i od razu złe skojarzenia>. Moja jest bez kwiatków i falbanek, z kilkoma skromnymi ćwiekami. Chcielibyście zobaczyć zdjęcia jak wygląda na mnie?




Popularne posty