STOP. Teraz ogłoszenie... Wszystkich alternatywnych bloggerów rock, metal, pin-up, rockabilly, goth, pastel goth, lolita, zapraszamy do naszej
Dokupiłam w końcu wstążkę by wykończyć to frywolitkowe "dzieło"
Plotąc te "friendship bracelets" słucham audiobooka. "Pan Lodowego Ogrodu". Doszłam już do drugiego tomu i strasznie mnie wciągnęło.
Tiaa, nigdy nie sądziłam że będę wspierać fandom Kwiatkowskiego. W sumie to nawet na początku nie wiedziałam o co chodzi z kwiatonatorem, dopiero chłopak mnie uświadomił że to może działać na takiej samej zasadzie jak directioner albo belieber. Cóż... pieniądze nie śmierdzą.
Nie popieram wspierania 'fandomu kwiatkowskiego', ale jednak pieniądze to pieniądze xD
OdpowiedzUsuńBtw. te napisy na bransoletkach z muliny, to czarna magia, zrób tutorial, jak się takie robi :)