17 listopada 2013

Starfish, starfish

Krótko i na temat bo humanista ze mnie żaden: Zrobiłam <już dawno temu> gwiazdki z koralików. W 3D, szaleństwo. Czekały dość długo na posta przez brak dobrego światła <tiaa, każda wymówka dobra>. W każdym bądź razie są, mimo że krzywe, mimo że muszę kupić do nich bigle by były w końcu zaplanowanymi kolczykami.




No i jeszcze dwa hm... łapacze snów? Też domontuję bigle. Jako kółeczko bazowe wykorzystałam metalowe bransoletki, z takich co się nosi po pięćdziesiąt na ręce i wyglądają strasznie kiczowato. Robione raczej z nudy i po to by spróbować zrobić porządna siatkę jaka jest w łapaczach snów.



Jako bonus dodam że zrobiłam też bransoletkę koralikowo szydełkową w miłych kolorach tylko nie zdążyłam zrobić jej żadnego zdjęcia, zanim trafiła do solenizantki. Tak to jest jak robi się wszystko na ostatnią chwilę.

2 komentarze:

  1. Łapacze fajnie wyszły, sama już od dawna zabieram się do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne gwiazdki *__* Może kiedyś sama spróbuję zrobić taką. I te łapacze snów. O mój boże, muszę taki mieć. Miałam taki, jak byłam młodsza i to cudnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty