16 lipca 2013

Brudna galaktyka

Był sobie stary, brudny, różowy portfel. Młodszy już nie będzie, różowy na szczęście nie jest bo spotęgowałam jego brudność. W każdym bądź razie odratowałam go i być może powróci do łask i użytku.

Przypomnę jeszcze o facebooku ;)



 Tu już wyczyszczony i wypucowany



 Zaczynamy malowanie


Odrobina galaktyki w środku 



 Brudne paluchy "bo po co mi rękawiczki"







2 komentarze:

Popularne posty