8 czerwca 2015

Spring enchanted in bottles

Tak mało ostatnio tu wrzucam, a obserwatorów wciąż przybywa, jak miło <3 Patrząc na statystyki, które poleciały ostro w dół ostatnio, postanowiłam wziąć się ostro za siebie. Mam tyle rzeczy Wam do pokazania, że ciężko jest mi się zdecydować na jedną konkretną rzeczy i będę łączyła je w większe posty. No i zrobi się tu dość LARPowo i magicznie, ponieważ ostatnio weekend spędziłam w Baninie na V SPOT-kanie z larpami. Było super pozytywnie, mimo, że zarwałam kolejną nockę z rzędu, to wróciłam naładowana energią, której bardzo było mi potrzeba.


Ametystowe drzewko mogliście obejrzeć jakiś czas temu na fanpage'u. Drzewko, powszechnie nazywane drzewkiem szczęścia, przyniesie podwójną moc każdemu, kto lubi ametysty. Jest dość duże i ciężkie, ma 7 cm średnicy i bardzo długi łańcuszek.



Z buteleczkami za to związana jest pewna historia. Otóż, będąc mistrzem marketingu, wystarczyło ustawić je na brzegu stołu, by każda nieostrożna sierotka zrzucała je na ziemię w trakcie oglądania. Niestety udało mi się w ten sposób sprzedać tylko jedną, ponieważ Grzesiu jest chyba chroniony przed swoją pierdołowatością, bo pomimo tego, że zrzucił połowę na ziemię, nie zbił żadnej.


Korzystając z wiosny i jej uroków zaklęłam w buteleczkach pięknie pachnący bez. Mimo, że ususzony, pomaga przywołać w pamięci zapach tych kwiatów.





Skrawki ptasich piór dodadzą lekkości kroku. Przyda się, zwłaszcza gdy wstając, przez przypadek pierwsza podłogi dotknie lewa stopa.




A to piórko może być dla Was zwiastunem kolejnej, bardziej pierzastej przygody, która pożarła chyba trzy igły do szycia! Zdjęcia już wkrótce :)



3 komentarze:

  1. cudowne te buteleczki ;) Is that a gun in your pocket?
    http://creamshine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne:):)
    obs/obs?:)
    Kochana poklikasz, proszę:*
    http://mylife-tasia.blogspot.com/2015/06/wishlist.html

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty