3 kwietnia 2015

Czterooki kruk z Czarnobyla

Zaczęło się niewinnie. Zaczęłam poważnie myśleć nad zrobieniem sobie tatuażu. Zrodził się w mojej głowie pomysł: koniecznie kruk, koniecznie czterooki i ze wstęgą z napisem. Później stwierdziłam, że warto byłoby odświeżyć swoje umiejętności <znikome zresztą> w rysowaniu. Powstał szkic, po którym doszłam do wniosku, że z rysowaniem nie jest najgorzej, ale za Chiny Ludowe sobie tego nie wytatuuję. Ale na koszulkę jednak się nadawało i tak oto prezentuję: Czernobylski zielony, czterooki kruczy posłaniec śmierci.




Dlaczego jest zielony? To z powodu napisu na wstędze, który jest jednocześnie tytułem piosenki Type o Negative. Kto ich zna, ten wie, że ich domeną była wszechobecna zieleń.



Przy następnej takiej koszulce mam zamiar bardziej przyłożyć się do nakładania kolorów tak, by nie musieć dodawać konturów. Czuję, że jeśli postaram się wystarczająco mocno, to może mi się udać :)




Jeśli byliście na moim blogu wcześniej, na pewno zauważyliście zmiany jak zaszły. Po za wyglądem uzupełniłam pasek nawigacyjny o zakładkę "O mnie". No i w końcu napis w nagłówku zgadza się ze tym na wlepkach :)


Na jakiś czas wam dam spokój z obróżkami, bo zaroiło się od nich na fanpagu <na blogu jakby nie patrzeć też>. A dzisiaj znów robiłam naszywki, ale ich wam za szybko nie pokażę. Może spodenki jakieś? Co wy na to?

Do kolejnego posta potworki ^^

2 komentarze:

  1. Jaram się mocno tym krukiem, tylko przeczepiłabym się do rozmieszczenia, bo wzięłabym kruka bardziej na środek wstążki i nie przejmowała się tym, że dziób będzie wystawał ;)

    Jaram się też mocno nowym wyglądem

    I jaram się jak diabli tymi wlepkami!

    Btw sama ostatnio malowałam kruka, ale jak już wiesz, nie zrobiłam zdjęcia T.T

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, koszulka prezentuje się świetnie ;) A i nowy wygląd bloga odnotowałam :)

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty