Bardzo podobały mi się matowe i chropowate paznokcie, tylko lakiery za 20 zł to nie dla mnie. Jak zobaczyłam gdzieś że można zrobić to za pomocą MĄKI, to musiałam spróbować... i wyszło.
Wszystko co nam potrzebne to lakier i mąka <w moim przypadku to jeszcze zmywacz i pilniczek lewej ręki zbyt pewnej nie mam>
Malujemy paznokieć lakierem
Dopóki lakier nie zaschnie otaczamy palucha w mące.
Przyklepujemy ją, dociskamy do lakieru.
Otrzepujemy delikatnie z maki, ile się da i zostawiamy na jakiś czas by przeschło.
I kiedy lakier przeschnie kładziemy drugą warstwę. Nie może być za gruba bo nie wsiąknie w mąkę, tylko ją pokryje i wyrówna powierzchnię <a przecież nie o to nam chodzi>.
Mnie takie pazurki bardzo cieszą i zadawalają tym bardziej że nie zużywam wszystkich moich lakierów i kolejny w kolekcji mi się raczej nie przyda. A tym sposobem mogę mieć matowe paznokcie w dowolnym kolorze. Oczywiście jak wszystko mają swoje minusy:
-zrobienie ich zajmuje dość sporo czasu zwłaszcza jeśli ktoś nie ma bardzo dużej wprawy, tak jak ja
-nie są zbyt trwałe i bardzo szybko odpryskują
Jednak dla mnie efekt jest zadawalający i wart poświęcenia.
fajne, może zrobię na sylwestra :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na 100 post :)
http://solodayworld.blogspot.com/
kobieto, ty to kompletnie nie umiesz malować paznokci! jaki żal :/
OdpowiedzUsuńTy kompletnie nie umiesz malowac paznokci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń